środa, 22 sierpnia 2012

O konsolach i PC. O Sony i Nintendo.




Rozejrzałem się po sklepie - gry na konsole, używki,nówki, mangi, miejsce do grania... Cóż,
raje dla otaku jednak istnieją, nawet jeśli są cholernie małe i ukryte na Radziwiłowskiej. W
głowie zaświtał mi pewien plan jeśli chodzi o to miejsce i AtaTV - a kierownik z entuzjamem
go przyjął. To było preludium - kolejne półtorej godziny przegadaliśmy o grach, konsolach i
PCtach- co skłoniło mnie z kolei do napisania tego tekstu....

-------

- XBOX360 za 290zł ?! - moje zdziwienie było uzasadnione, gdyż słyszałem, że tą konsole
można zakupić za nawet 800zł, ale to, nawet jeśli używka, jeśli działało było niebywałą
okazją.
- E tam, to wersja okrojona.- odparł z uśmiechem.
- Okrojona?
- No - zastanowił się chwilę, pewnie przypominając sobie jej ograniczenia - Nie ma HDMI!
- No to nie tragedia - odparłem, chociaż chęć zagrania w PESa na 60calowym telewizorze z
piękną jakością była jedną z tych rzeczy, którą łaknąłem najbardziej - A dysk jaki?
- Eee... - zająknął się - żaden.
- Żaden?
No i tu już był problem. Cena XBOXa bez dysku rzeczywiście mogła wynosić poniżej 500zł ...
Do tego używka. Patrzyliśmy się w tepo w szybkę,za którą widniały egzemplarze konsol i na
chwilę zapomnieliśmy języka w gębie.
- A bo już któryś rok myślę o zakupie konsoli - zagaiłem gdy mój umysł ponowił swoje
działanie.
- Coraz mniej ludzi kupuje - odparł, a w jego głosie usłyszałem nutkę rozgoryczenia.
Wiedziałem,że zacznie narzekać na to oraz dysputować sam ze sobą nad tym faktem i być może
miał zamiar robić to wbrew sobie - w końcu zarabiał na chleb sprzedając to.
- Nowy PS3 - kontynuował - Kosztuje  około 1300zł, a do tego trzebaby dokupić drugiego pada,
pilot, kabel HDMI, a jak się lubi klasyczne RPGi to i klawiatura i myszka się przyda...
Każdy z tych elementów ponad 100zł. Za tą samą sumę można mieć PCta, który przydaje się
jeszcze polakom do pracy. Spójrz na gry.
Wiedziałem o co mu chodzi. Ceny za grę wahały się między 140 a 250 za nówkę. Większość z
nich wychodziła na blaszaki, a te, które nie ...cóż, nie jestem pewien, czy były warte
kupowania specjalnie konsoli dla nich.

--------

To choroba nie tylko Polaków - komputer w domu M U S I być. Nie wyobrażam sobie pracy,
studiów czy prowadzenia kanału czy nagrywania muzyki na ... pralce dla przykładu. Komputer w
 domu musi być-  więc jest to inwestycja konieczna, którą jeśli mądrze się rozegra można
przemienić w dobry sprzęt do pracy i grania, zatrzymując się w cenie około 2tys zł. Gry na
PC są za między 100 a 200zł. Owszem, EA sports ruchało swoich fanów w dupska wydając FIFA09
i FIFA10 w żałosnych, paskudnych wersjach na PC , a b.dobrych na konsole, ale to wciąż
niewiele zmienia - sprzedaż konsol maleje. Spójrzmy na sprzedaż PSP vita i Nintendo 3DS -
obydwie narzekają na marne wyniki. Apropos tych dwóch...

---------

- W cholere droga ta vita- rzachnąłem się - A ile kosztuje 3DS?
- około 600 zł. A Vita... to ciekawa konsolka, stawiają w niej na pewnie nowe pomysły,
owszem ciekawe,ale grafikę.
- To źle?
- A zobacz o ile mniej tytułów ma nintendo a jak przyjemniej się gra. Piksel na pikselu a
zapomnieć się nie da żadnej z tych gier, czy to pokemony czy nawet FIFA na 3dS. Nintendo
powinno bardziej inwestować w swoje dzieła i gry gdyż...

---------

Odwieczna wojna - Sony vs Nintendo. PC vs konsole. U mnie to idzie tak: nintendo > Sony. PC
> Konsole, aczkolwiek konsoli mam dużo, bo kocham, a miast 3DS mam PSP. Hipokryta ze mnie?
Nie, przeciętnie zarabiający polak.
A Wy jak sądzicie?

piątek, 17 sierpnia 2012

O grach piłkarskich ... kaszanka!


Zamierzam zadac sobie pytania i na nie odpowiedzieć - bo znam zarówno jedno jak i drugie, co
nie powstrzyma mnie jednakowoż przed podzieleniem się tym z Wami.

Pytania
1. Czemu gry piłkarskie, czyli mowa głównie o FIFA i PES wychodzą równo co rok? (cóż,
pytanie być może trywialne, ale zaraz zanegujemy sens tego procederu)
2. Jak wielkie są zmiany w każdej wersji?
3. Jak bardzo obydwie gry różnią się od siebie?
4. Czy ... warto?

Odpowiedzi

1.Pytanie może rzeczywiście trywialne, ale zastanówmy się, co tak naprawdę sprawia, że co
rok dostajemy nową wersję symulatora piłkarskiego? PRzedewszystkim składy - co pół roku są
okienka transferowe i skład każdej drużyny zmienia się, od jednego zawodnika do czasami
nawet połowy drużyny. Takie zmiany po pół roku należy, albo przynajmniej powinno się,
aktualizować patchami, czy też zrobić to ręcznie, bo mamy takową możliwość... ale kto ma na
to czas? Po roku jednak dostajemy kolejne innowacyjne edycje swoich ulubionych gier, gdzie
rzekomo zmian jest bardzo dużo, grafika lepsza i więcej możliwości.
2. Tak właśnie, odnośnie tych zmian - to po wnikliwej obserwacji ... są niewielkie. Czasami
wręcz kosmetyczne, albo dziwaczne. Owszem, PES 2009 na 2010 to spora zmiana, tak samo z
PCową wersją FIFY10 na 11... ale cóż z tego, jak tak naprawdę mamy ten sam silnik z paroma
udoskoleniami? Tych wielkich , zapowiadach chucznie zmian nie widać, a jeśli są, to zbyt
mało by miały zajmować deweloperom cały rok! Tutaj przychodzi mi na myśl pewien pomysł...
EAsports i Konami powinni wydawać co drugi rok nową edycję gry - najlepiej naprzemie. PES w
2013, fifa w 2014, a co roku aktualizować te wersje patchami. W co drugiej edycji widać
ogromne zmiany w grach i można cieszyć się nowościami, plus, obydwa koncerny nie wchodziłyby
sobie w paradę...
Albo może to o tą właśnie paradę im chodzi?
3. Oto odpowiedź na to pytanie:

4. Ale co, czy warto? Kupować? Maksymalnie jeden tytuł, to z pewnością...aaa czy warto IM
robić tak jak napisałem powyżej? Hm... nie. Nie warto. Stały, mamiony co rok klient
przyniesie więcej zysku, niż mały procent tego, który doceni szczerość i prawdziwą chęć
zrobienia czegoś porządnie. Niestety, mało to wszystko ma wspólnego z GRANIEM, a więcej z
ZARABIANIEM. Tak działają wielkie koncerny, jeszcze ze sobą ścisle konkurujące.
To tyle na dzisiaj, miłego weekendu.